Zamieszanie z rozkładem nowej linii L

Czy mieszkańców można tak lekceważyć?

Od 1 lipca linia autobusowa L jest obsługiwana przez PKS w Radomiu, gdyż spółka MPK zlikwidowała kursy podmiejskie. Do tej zmiany gmina Jastrzębia przygotowywała się od kilku miesięcy. Przed kilkoma tygodniami pani sołtys wsi Bartodzieje otrzymała w Urzędzie Gminy w Jastrzębi wydruk nowego „wakacyjnego” rozkładu jazdy, który został przedstawiony mieszkańcom na zebraniu sołeckim i zamieszczony na naszej stronie internetowej. Według zapewnień władz gminy był to obowiązujący plan odjazdów autobusu i żadnych zmian miało już nie być.

Niestety jak się okazało w praktyce jest inaczej. Doszło o kilku bardzo istotnych zmian w rozkładzie głównie na niekorzyść mieszkańców Bartodziej i części Jastrzębi. Dla przykładu taką „niespodziewaną” zmianą jest kurs o godz. 5.00, który z Bartodziej powinien bezpośrednio jechać w stronę Jastrzębi i dalej do Radomia, a jedzie w kierunku Woli Goryńskiej, do Mąkos i Lewaszówki, więc jazda z Bartodziej do miasta zajmuje ponad 1.15 godz.

Te dziwne zmiany dokonane zostały przez gminę, już po przekazaniu uzgodnionego rozkładu pani Sołtys. Jaka była przyczyna zmian i kto je wprowadził tego nikt nie wyjaśnił mieszkańcom naszej wsi. Być może wprowadzone korekty mają jakieś uzasadnienie, np. dokonana została analiza ilości użytkowników autobusu. Tego nie wiemy.

Wiadomo natomiast, że o zmianie poinformowano nas z dnia na dzień, co zaskoczyło osoby dojeżdżające rano do pracy. Wiemy też, że pierwszego dnia nie było w ogóle pierwszego kursu o godz. 4.40. Nie widomo też czy będzie kurs o godz. 7.40, bo mimo że jest w rozkładzie, to nie jechał. Co jeszcze wiemy? Może to, że rozkład na końcowym w Bartodziejach i przystanku we wsi różnią sie liością kursów. Poza tym autobusy PKS są delikatnie mówiąc nie pierwszej młodości, a przejazd z wózkiem dziecięcym jest niemożliwy.

I jeszcze jedna smutna refleksja. Wymiana informacji pomiędzy urzędem i mieszkańcami w gminie Jastrzębia praktycznie nie istnieje. Przynajmniej w zakresie informacji o zmianie w komunikacji. Podobne zmiany przewoźników nastąpiły choćby w gminie Gózd czy Jedlnia Letnisko. Wystarczy zobaczyć jak obszernie i szczegółowo mieszkańcy tych gmin są informowani na gminnych stronach internetowych. Czy to duży wysiłek zamieścić aktualne rozkłady jazdy i ewentualne wyjaśnienie dlaczego jest inaczej niż miało być?

Brak informacji ze strony gminy powoduje, że zdesperowani mieszkańcy kontaktują się telefonicznie z nowym przewoźnikiem. Pracownicy PKS-u informują, że wszystkie zmiany wcześniej uzgodnionego rozkładu nastąpiły z inicjatywy pana Wójta. Zapewniają też, że jeśli mieszańcy mają jakieś sugestie co do nowego rozkładu, to mogą napisać pismo bezpośrednio do PKS-u z propozycją zmian. Można jednak wątpić czy takie pisma odniosą jakiś skutek. Gdy w dniu dzisiejszym (wtorek) osobiście przedstawiłem pani Sekretarz Gminy Jastrzębia całą sytuację,  dowiedziałem się, że „żadnych zmian dla dwóch osób nikt robić nie będzie” i nie potrzebnie robię zamieszanie w tej sprawie, bo żadnego problemu nie ma. Ale na pocieszenie może nie będzie tak źle, bo od września rozkład się zmieni.

Co będzie dalej okaże się w najbliższych dniach. Do Urzędu Gminy w Jastrzębi skierujemy oficjalne pismo w tej sprawie, z wnioskiem o zmianę rozkładu jazdy i wyjaśnienie przyczyn obecnego zamieszania. Mamy też nadzieję, że przez urząd będziemy wreszcie traktowani poważnie, bo do tej pory takiego wrażenia odnieść nie można.
.
Wojciech Ćwierz
Radny Gminy Jastrzębia
tel.500-235-548
e-mail: wojtek@bartodzieje.pl