Sesja nr XXII (13.12.2012)

XXII Sesja Rady Gminy w Jastrzębi

Główny temat obrad Rady Gminy w Jastrzębi w dniu 13 grudnia to ustalenie stawki podatku śmieciowego, która będzie obowiązywać od lipca przyszłego roku. Zdecydowana większość radnych i sołtysów krytycznie odniosła się do propozycji jakiejkolwiek podwyżki opłat ponoszonych przez mieszkańców za wywóz śmieci. Dyskusja była bardzo burzliwa i zakończyła się ustaleniem 4 zł. za śmieci segregowane miesięcznie od osoby.

W trakcie dyskusji radni wskazywali, że obecny system polegający na zawieraniu umów pomiędzy mieszkańcami i firmami wywozowymi sprawdził się. Mieszkańcy nie mają większych uwag do zasad i sposobu odbioru odpadów, a przeciętna stawka miesięczna od osoby wynosi około 3 zł. Jest to kwota, na którą jest przyzwolenie społeczne i co ważne zdecydowana większość mieszkańców wnosi opłaty, a jeżeli trzeba będzie płacić więcej to wtedy wielu rodzin nie będzie na to stać.

W sesji nie brał udziału Wójt Gminy, z tego względu projekt uchwały zakładający podwyżkę do 7 złotych od osoby za jeden miesiąc przedstawiła Sekretarz Gminy – Renata Leśniewska. W uzasadnieniu uchwały zawarta została informacja o konieczności wprowadzenie nowego modelu gospodarowania wynikającym ze zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Z uzasadnienia wynika również, że z dopuszczalnych metod ustalenia opłaty najbardziej sprawiedliwe jest naliczanie opłaty od osoby, a więc od ilości mieszkańców danej nieruchomości.

Niestety z uzasadnienia zawartego w uchwale, ani wyjaśnień ze strony przedstawicieli urzędu gminy obecni na sali obrad nie uzyskali czytelnej informacji dlaczego nowa stawka ma wzrosnąć do kwoty 7 złotych, czyli ponad dwukrotnie. Jako radni oczekiwaliśmy dokonania kalkulacji proponowanej opłaty, którą można było choćby w przybliżeniu przedstawić.

Podstawą do dokonania takiej kalkulacji jest ilość śmieci wytwarzana obecnie przez wszystkich mieszkańców gminy. Ta łączna ilość śmieci jest urzędowi znana, ponieważ firmy odbierające śmiecie od mieszkańców mają obowiązek przekazywania takich danych do gminy. A nawet jeśli takich danych gmina nie posiada, to są odpowiednie wskaźniki, które można przyjąć. Znając łączną ilość odpadów należy je przemnożyć przez niżej wymienione składowe ceny, które wynikają z nowej ustawy.

Składniki opłaty to m.in.:
- opłaty za wywóz czyli obecny koszt firm wywozowych
- opłaty pobierane przez odbiorcę śmieci (np. Radkom)

- koszty obsługi osobowej i technicznej nowego podatku przez urząd gminy (m.in. koszt programu komputerowego i wynagrodzenie pracownika)

- koszty budowy lub zlecenia firmie wykonania punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych oraz utrzymania takiego punktu

- ewentualne inne koszty, np. wynikające z nowych obowiązków sprawozdawczości po stronie firm i gminy, itp.

Wyliczoną w ten sposób kwotę za odbiór wszystkich śmieci wytwarzanych rocznie w gminie dzielimy przez ilość mieszkańców i otrzymujemy stawkę. Oczywiście taką kalkulację każda gmina powinna przeprowadzić indywidualnie z uwzględnieniem swojej specyfiki, a więc m.in. powierzchni i odległości od centrów odbierających śmieci.

Takiej kalkulacji na sesji w Jastrzębi zabrakło. Nie ma się wiec co dziwić, że ocena propozycji tak wysokiej podwyżki spotkała się z gwałtownym sprzeciwem radnych i sołtysów, dla których nowy podatek jest kolejnym bardzo znacznym obciążeniem wprowadzanym przez gminę dla wszystkich mieszkańców i tak naprawdę nie wiadomo dlaczego ta opłata ma być tak wysoka.

Jednym z radnych najbardziej przeciwnych podwyżce był  Paweł Wójcik z Dąbrowy Kozłowskiej, jego zdaniem obecnej stawki na poziomie około 2,5 – 3 zł. nie należy w ogóle podnosić, gdyż działający system jest dobry, a poza tym po ustaleniu nowej stawki firmy i tak się do niej dostosują, więc nie ma powodu do podwyżki. W jego ocenie wójtowie powinni ustalać wspólne stanowisko w tej sprawie. Gdyby gminy z całego powiatu, a nawet z większego obszaru, przyjęły jednolitą stawkę, wówczas firmy wywozowe musiałyby zaakceptować niższe ceny.

Za stawką 3 zł. opowiadali się zdecydowanie radni: Walenty Buzor z Mąkos Nowych, Stanisław Kapusta z Mąkos Starych i Tadeusz Berliński z Woli Owadowskiej. W trakcie dyskusji głos zabrała Skarbnik Gminy - Elżbieta Gryz tłumacząc, że tak niska kwota z pewnością nie wystarczy na zapewnienie finansowania nowego sytemu odbioru śmieci i może dojść do nierozstrzygnięcia przetargu na ich wywóz. O ustalenie wyższej stawki niż 3 zł. apelował radny z Jastrzębi – Jan Wolak i Przewodnicząca Komisji Finansów – Marzena Gruszczyńska, w ich opinii ustalenie tak rażąco niskiej stawki spowoduje, że w przyszłym roku będzie trzeba będzie ją podnieść, gdyż gmina nie będzie w stanie zbilansować kwoty pobranego podatku i kosztów odbioru śmieci. Zdaniem radnego Jana Wolaka ustawa wprowadza monopol, gdyż gmina będzie musiała wybrać tylko jednego odbiorcę.

Dla wyjaśnienia dodam, że w nowym systemie gmina musi w całości finansować system odbioru śmieci z podatku zebranego od mieszkańców. Nowa ustawa nie zezwala na dopłacanie do odbioru śmieci ze środków własnych gminy. 

Zdaniem radnego z Wojciechowa – Leszka Kłosowskiego przy uwzględnieniu, że koszty fakturowania przechodzą na gminę, stawka może wzrosnąć maksymalnie do 4 złotych. Poza tym zwrócił uwagę na to, że w propozycji uchwały zaproponowanej przez wójta dokonany został już wybór metody naliczania stawki od osoby, a ustawa dopuszcza również od nieruchomości. Jednak taką metodę należy uznać za mniej sprawiedliwą, gdyż są gospodarstwa o mniejszej ilości mieszkańców, które byłyby bardzo pokrzywdzone. W dyskusji, która trwała ponad godzinę wypowiedziała się większość radnych. Nikt nie poparł proponowanej w projekcie uchwały stawki 7 zł. Przed ostatecznym głosowaniem były dwie propozycje 3 i 4 zł od osoby.

Wyrażając swoje zdanie w tej sprawie, stwierdziłem, że decyzja jaką musi podjąć rada jest bardzo trudna. Zbyt niska stawka nie wystarczy gminie na pokrycie kosztów obsługi nowego sytemu, a jej nadmierne wygórowanie uderzy w mieszkańców, którzy i tak każdego roku muszą płacić coraz większe podatki. Osobiście uważam, że nowa ustawa jest kompletnym bublem i wbrew zapewnieniom jej twórców nie będzie idealnym rozwiązaniem na śmieciowy problem. Moim zdaniem obecne rozwiązanie polegające na bezpośrednich umowach pomiędzy mieszkańcami i firmami sprawdziło się i nie ma potrzeby tak generalnej zmiany. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty „śmieciowej rewolucji” z dwóch propozycji, które zgłaszają radni poparłem stawkę 4 zł. z zastrzeżeniem, że może ona nie wystarczyć na wywiązanie się przez gminę ze wszystkich nowych obowiązków.

Ostatecznie w głosowaniu 9 radnych poparło stawkę 4 zł. od osoby miesięcznie za odpady segregowane.

Rada zdecydowała również o tym jak często podatek będzie płacony. Według propozycji zawartej w uchwale opłata miałaby być dokonywana miesięcznie wyłącznie na konto gminy. Zdecydowanie sprzeciwiłem się takiemu rozwiązaniu, gdyż uważam, że dokonywanie wpłat raz na kwartał będzie bardziej racjonalne i korzystniejsze dla mieszkańców, którzy nie będą musieli tak często dokonywać wpłat i ponosić kosztów przelewów bankowych w przypadku płacenia w innym banku niż obsługujący urząd gminy. Ponadto comiesięczne wpłaty znacznie skomplikują system poboru podatku i ewentualnego ściągania zaległości. Podobne zdanie miała większość radnych, w uchwale dokonana została poprawka i radni przyjęli kwartalny system dokonywania opłat.

Kolejna uchwała dotyczyła wzoru deklaracji, w której mieszkańcy będą deklarować m.in. ilość osób zamieszkujących daną nieruchomość. W tej uchwale na mój wniosek dokonana została poprawka dotycząca terminu złożenia deklaracji. Będą one zbierane do końca lutego, a nie stycznia jak przewidywał projekt uchwały. Przesunięcie terminu jest koniczne, ponieważ zebranie deklaracji w tak szybkim czasie byłoby bardzo trudne.

W tym miejscu należy wyjaśnić, że w pobór podatku śmieciowego nie mogą być angażowani sołtysi bo jest to wyłączne zadanie urzędu gminy. Z tego względu również dostarczenie mieszkańcom deklaracji, ich odbiór i analiza poprawności danych należeć będzie do zadań urzędu. Mieszkańcy wypełniając deklaracje zobowiązani będą wpisać osoby zamieszkujące w danej nieruchomości. W przypadku osób zameldowanych, ale nie przebywających stale w miejscu zameldowania, np. studentów przewidziana jest możliwość złożenia stosownego oświadczenia, które będzie jednoznaczne ze zwolnieniem z opłaty.

Zmiana sposobu gospodarowania śmieciami wchodzi w życie od lipca przyszłego roku. Poza kluczową sprawą ustalenia kwoty podatku śmieciowego ustawodawca nakłada na gminę obowiązek przeprowadzenia akcji informacyjnej. W ciągu najbliższych miesięcy mieszkańcy powinni zostać poinformowani o szczegółach nowego systemu, takich jak zasady segregacji i odbioru śmieci oraz zasady funkcjonowania gminnych punktów selektywnej zbiórki odpadów, do których będzie można dostarczać m.in. sprzęt elektryczny i odpady budowlane. Takie punkty mają powstać i stanowić dodatkową możliwość oddawania śmieci poza odbiorem przez firmy bezpośrednio z posesji. W mojej ocenie obowiązek uruchomienia takiego punku w każdej gminie, który zapisano w ustawie jest obligatoryjny i nie będzie możliwości zastąpienia go mobilnymi pojemnikami dostarczanymi przez firmę, dokonującą odbioru śmieci od indywidualnych odbiorców. Punkty selektywnej zbiórki odpadów mają w intencji twórców ustawy zapobiegać wywożeniem śmieci do lasów. To według mnie jeden z nielicznych plusów nowej ustawy, ale czy rzeczywiście takie punkty się sprawdzą zależy przede wszystkim od tego czy faktycznie powstaną, a po drugie jest pewna grupa ludzi, którzy zawsze wyrzucali śmiecie do lasu i będą je tam nadal zostawiać, bo taka jest ich mentalność i bez znaczenia jest fakt, że dzisiaj nie mają co z nimi zrobić. Podobnie jak ci, którzy palą w piecach plastiki i inne toksyczne materiały. A problem nawyków i przyzwyczajeń może rozwiązać jedynie edukacja, która powinna być ważnym elementem towarzyszącym reformie systemu odbioru śmieci.

W programie sesji były też dwie inne uchwały. Pierwsza dotyczyła nieodpłatnego przekazania przez kilku mieszkańców Woli Goryńskiej i Olszowy działek będących ich własnością na rzecz gminy w celu poszerzenia drogi gminnej. Przekazanie działek jest niezbędne, po to aby mogła być rozpoczęta procedura przygotowania projektu drogi w tych miejscowościach.

Druga uchwała, której wprowadzenie zaproponował Przewodniczący Rady – Zygmunt Kamiński została przez radę wycofana z porządku, gdyż radni nie zostali zapoznani z jej treścią, a dotyczy uzgodnień z Sejmikiem Mazowsza spraw związanych z funkcjonowaniem parków krajobrazowych.

W sprawach różnych zostały poruszone m.in. następujące tematy:

W imieniu mieszkańców wsi Bartodzieje zwróciłem się z interpelacją w sprawie obsługi oświetlania ulicznego. W ostatnim czasie napraw lamp dokonuje nowa firma. Mimo „napraw”, które kilkakrotnie dokonywała w tych samych miejscach oświetlenie wciąż nie działa. Jak wyjaśniła p. Sekretarz usługę wykonuje nowa firma z terenu naszej gminy, ale z jej pracy urząd nie jest zadowolony. Jeśli nadal będą uwagi do sposobu w jaki wykonuje naprawy, to nastąpi wybór innego wykonawcy.

Sołtys wsi Jastrzębia – Teodozja Borowska wystąpiła z prośbą do urzędu o interwencję w sprawie opóźnień autobusów PKS obsługujących linię L. Jest to poważny problem, bo osoby dojeżdżające do pracy i szkoły w Radomiu nie docierają na czas, a opóźnienia dochodzą nawet do 40 minut. Druga sprawa poruszona przez p. Borowską to brak sprzedaży biletów miesięcznych w urzędzie gminy. Taka sprzedaż miała miał być, ale jej nie ma.

 

Wojciech Ćwierz
Radny Gminy Jastrzębia
tel. 500-235-548
e-mail: wojtek@bartodzieje.pl

 
 







Znajdź kolegów...
Znajdź kolegów i koleżanki ze szkolnej ławy. Odwiedź szkołę w Bartodziejach
w portalu NASZA KLASA:


Wrzesień 2008 (nr 1) pdf
Listopad 2008 (nr 2) pdf
Styczeń 2009 (nr 3) pdf
Marzec 2009 (nr 4) pdf
Lipiec 2009 (nr 5) pdf
Wrzesień/październik (nr 6) pdf


Jesteś naszym 1786457 gościem.